Chcesz poprawić swoje zdolności jasnowidzenia i
zwiększyć trafność przepowiedni? Spróbuj tego rytuału!
Każda wróżka, zajmująca się tarotem, lub innymi metodami
przepowiadania przyszłości, chce jak najlepiej wykonywać swoją pracę. Nikt nie
jest nieomylny, ale trening czyni mistrza. Im dłużej pracujesz z kartami, tym
łatwiej i naturalniej przychodzi ci „rozmowa” z nimi.
Jednak niezależnie od tego czy robisz to od lat, czy tylko
zaczynasz, warto zawsze poprawić swój warsztat. Każdy krok w tym kierunku
udoskonala naszą pracę. Łatwym sposobem na podniesienie kwalifikacji jest
rytuał Czytanie Przepowiedni. Fajnie się sprawdza też kiedy zaczynasz pracować
z nową talią, której jeszcze nie znasz. Pomaga wejść w jej energetykę i
otworzyć się na zawarte symbole i znaczenia. Rytuał można również przeprowadzić
jeśli używasz, na przykład, run lub innych kart.
Źródło zdjęcia: https://www.pinterest.com/pin/ |
Potrzebujesz:
- Talię kart
- fioletową tkaninę (ewentualnie fioletową kartkę)
- złotą świecę
- kawałek ametystu (oczywiście najlepszy jest surowy, czyli nie oszlifowany)
- fioletową tkaninę (ewentualnie fioletową kartkę)
- złotą świecę
- kawałek ametystu (oczywiście najlepszy jest surowy, czyli nie oszlifowany)
Połóż fioletową tkaninę na stole lub ołtarzu rytualnym,
jeśli taki posiadasz. Zapal złotą świecę. Wyjmij karty z pudełka lub woreczka
(w zależności od tego gdzie je przechowujesz) i umieść na materiale. Wycisz się,
biorąc kilka głębokich oddechów. Poświęć sobie tyle czasu ile potrzebujesz.
Skup swoją uwagę na punkcie między brwiami, gdzie umiejscowiona jest czakra
trzeciego oka, oraz na czubku głowy, gdzie znajduje się czakra korony. Możesz
poczuć lekki ucisk lub mrowienie w tych miejscach. Jeśli jednak nic nie
czujesz, nie stresuj się, to nie jest żadna reguła. Kiedy poczujesz, że jesteś
gotowy wypowiedz kilka razy:
Przynieś mi widzenie,
otwórz moje oczy
Przynieś mi zrozumienie,
otwórz moją głowę.
To ile razy powtórzysz zaklęcie nie ma znaczenia. Jeśli
jesteś wyciszony i skupiony, będziesz wiedział kiedy już wystarczy.
Następnie połóż ametyst na karty. Podziękuj za moc, która jest ci dana. Pozwól
świecy dopalić się do końca. Nie musisz w tym czasie nad nią stać. Świece palą
się od kilku do kilkunastu godzin. Po prostu zabezpiecz ołtarz tak, by nie
zaprószyć ognia. Kamień pozostaw na tali przez trzy dni. Od tej pory zawijaj
karty, których używasz w materiał, użyty podczas rytuału. Od teraz będzie ci
pomagał we wszystkich przyszłych interpretacjach.
Rytuał można powtórzyć dowolną liczbę razy, z każdym nowym
narzędziem dywinacyjnym.
Masz pytania? Napisz do mnie! Znajdziesz mnie tu:
https://www.facebook.com/CzarodziejkaUsmiechu/
https://www.facebook.com/CzarodziejkaUsmiechu/
Komentarze
Prześlij komentarz